niedziela, 14 października 2012

Luksusowe zakupy (Olkusz, Baltona, początek lat 90)

W PRL były dwie sieci sklepów, oferujących towary luksusowe: Pewex i Baltona. Za dolary oraz bony (były bony PKO i bony marynarskie, mniejsza o szczegóły ale jedne i drugie w Polsce "zastępowały" dolary. U koników bony były zawsze nieco tańsze od dolarów ale w sklepie Pewexu czy Baltony warte były tyle samo, co "zielone") można w nich było kupić to,  czego w normalnych sklepach nie było : oryginalną zachodnią odzież (para Levisów kosztowała 20 dolarów, to wtedy  mniej więcej równowartość urzędniczej, miesięcznej pensji), alkohole i papierosy (paczka Dunhilli kosztowała chyba poniżej dolara) ale także żywność, drobniejsze AGD i RTV.




W 1990 bonów już nie było, podobnie Pewexsów. Ale Baltona została i przekształciła się w sieć sklepów - nazwijmy to - normalnie dostępnych (wcześniej i Baltony i Pewexy  były ogólnie dostępne, bowiem zarówno bony jak i dolary kupowało się tuż przed wejściem do sklepu od konika. Oczywiście - w przypadku dolarów - nielegalnie). Jeden ze sklepów Baltona otworzyła w Olkuszu. Otwarcie przypominało dzisiejsze otwarcia wielkich centrów handlowych, w których z tego tytułu ogłasza się promocje i obniżki. Kolejka przed zamkniętą jeszcze Baltoną rosła i rosła aż wreszcie szyby drzwi nie wytrzymały naporu. Ale potem już można się było rozkoszować luksusowymi zakupami.

5 komentarzy:

  1. w pewexie można też było kupić auto (sąsiad w 1986 może 87 kupował Zastawę produkowaną na niemcy-) a wydaje mi się że Pewex prosperował jeszcze w 1990 gdzie można było kupić za złotówki (na suficie były przyczepione kartki z aktualnym kursem dolara,ceny były podane w dolarach a pani kasierka przeliczała w kasie na bieżąco na zlotówki) ale czy to byl 1990 czy też 1989 to nie pamiętam.Niemniej ten czar wielkiego świata i zapach tytoni fajkowych w tzw "dużym Pewexie" na Uniwersyteckiej w katowicach jest nie do zapomnienia.No i "koniki" wszędzie i w każdej jamie:)i ten szept "...marki,dolary,bony dla pani,ile trzeba?... "

    OdpowiedzUsuń
  2. No i jeszcze rozgrywki w Trzy Karty mniej więcej w miejscu, gdzie dziś jest Pizza Hut :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzie Olkusz a gdzie Śląsk (Silesia). Zlitujcie się :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fakt: to nie Śląsk. Teraz w woj. małopolskim ale wtedy w katowickim i dlatego znalazł się w obszarze moich zainteresowań. Pyrzowice to chyba też nie Śląsk, na pewno Sosnowiec i Warszawa Śląskiem nie są. Przyjmijmy więc ze bardziej chodzi o past niż o Silesia choć ta Silesia jednak trochę określa obszar :) I - na tym blogu- dominuje. Dziękuję za zainteresowanie!

    OdpowiedzUsuń
  5. " Jeden ze sklepów Baltona otworzyła w Olkuszu. Otwarcie przypominało dzisiejsze otwarcia wielkich centrów handlowych"

    Nie nie nie. To dzisiejsze otwarcia wielkich centrów handlowych przypominają otwarcia sklepów w PRLu...

    OdpowiedzUsuń